W Kopenhadze poznał dyrektora teatru Jonasa Collina, który wysłał Hansa na studia i zapewnił mu stypendium króla Fryderyka VI. Nauka szkolna była jednak dla naszego autora męczarnią, którą przechodził z problemami.
Od 1845 roku wszystko się dla Hansa zmieniło. Do tej pory był uzależniony od swych sponsorów, a pieniądze nie wystarczały mu na wiele. Od wyżej wspominanego roku jednak zaczął się utrzymywać sam i zdobywać potrzebne finanse na życie oraz pisarstwo.
Do końca życia Hans Christian Andersen radził sobie dobrze i zyskał wiele uznania wśród ludzi. Na jego pogrzeb przybył również król Chrystian IX, a dzień pogrzebu ogłoszono dniem smutku narodowego.