Categories
Bajki z całego świata

Władca spichlerza

Hidesato obiecał pomóc królowi, który doradził mu zaczekać na stonogę do nocy. Wtedy przychodzi bowiem po dalsze dziecko. Król oraz Hidesato udali się więc razem do pałacu pod mostem. Podwodny pałac był przepiękny. Król przyjął swego gościa jak najlepiej potrafił, a ten był wprost oczarowany gościną, jedzeniem, winem i tańczącymi rybkami.

Zbliżała się północ. Wtem zamek cały aż zadrżał. Gdy król zobaczył dwie czerwone kule staczające się z gór, krzyknął z przerażenia. Były to oczy stonogi, która przybywała po następną zdobycz. Hidesato zachował spokój. Wystrzelił jedną strzałę wprost między dwie czerwone kule. Ta odbiła się od skóry stonogi jak zapałka od kamienia. Druga również niczego nie zdołała zmienić. Hidesato przypomniał sobie, że dla stonóg śmiertelną jest ludzka ślina. Poślinił więc swoją ostatnią strzałę i wystrzelił znów między oczy potwora. Tym razem strzała przebiła skórę. Stonoga zaczęła się wić. Góry się zatrzęsły, niebo zadrżało i posypały się błyskawice. W końcu jednak straszliwa noc przestała się złościć, a na horyzoncie pokazało się słońce. Jezioro było spokojne, a Król mógł wyjść z bezpiecznego ukrycia.

<<<    Str. 1    >>>